środa, 29 lipca 2015

SHE

Bardzo proszę o przeczytanie.
Pewnie myślicie znowu nie dodaje - zwiała.
Nie, nie zwiałam. Kilka dni temu wydarzyła się chyba najgorsza rzecz w moim dotychczasowym życiu. Ale nie będę wdawała się w szczegóły bo nie ma to sensu. Chcę, żebyście zrozumieli, że jeszcze w piątek dodatkowo wyjeżdżam i nie będę mogła nic dodać. Nawet nie mam na to sił, żeby myśleć o blogach. Wracam 10-11 więc obiecuję, że wtedy coś się pojawi. 
PRZEPRASZAM Z CAŁEGO SERCA I PROSZĘ O WYROZUMIAŁOŚĆ. 

1 komentarz:

  1. Będę :) mam nadzieje, że to nie aż takie straszne :( trzymaj się :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń